Łączna liczba wyświetleń

sobota, 4 grudnia 2021

ODA do wrogów, których nie mam

 

Wrogu mój, nie istniejesz
Wrogu mój, nigdy nie pozwolę Ci zaistnieć
Nie istniejesz, bo nikogo za wroga nie uważam.
Trafiam jednak na obcych.
Obcych w myśleniu, współpracy, rozumieniu żartów,
Obcych w poglądach...
Z obcym nie zajdziesz na kawę do pobliskiej kawiarenki,
obcego miniesz na ulicy i nie zauważysz, że przeszedł.
Tak właśnie traktuję tych co okazali się obcymi,
co potraktowali mnie, jakby byli wrogami.
Pamiętaj obcy przechodniu, że Ci wybaczyłam!
Pamiętaj to, że jesteś tylko obcym...
Że nie istniejesz już dla mnie.
Ale jeśli kiedyś staniesz na przeciwko mnie
z błyszczącym mieczem w blasku słońca,
czy nawet w zimnych odbłyskach księżyca,
pozbawię Cię każdego członka po kolei,
wyciągnę na wierzch Twe wnętrzności
i rozrzucę po polu boju we wszystkich kierunkach,
wypiję Twą krew i zostawię Twe ścierwo dla sępów,
które z czasem nadlecą.
Strzeż się i unikaj tego pola...
Bo chwila kiedy jednak Cię dostrzegę będzie tą,
której chciałbyś uniknąć.


Autor: UziKat

 
Sztywny Pal Azji - "Wieża radości, wieża samotności"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

My tu ZaChrzan mamy! - Kącik poetycki Ant

Poetycka Uwodzicielka :   Hej Mroweczki ukochane Wprowadzamy małą zmianę Będą nicki opisane I dla śmiechu i postrachu Niech wszyscy wiedzą ż...